Od początku istnienia wielkich cywilizacji, w miarę jak rozwijała się kultura człowiek wierzył w przesądy a także wpływ klątw i uroków na jego życie. Istnieje wiele egipskich, greckich czy nawet biblijnych przekazów dotyczących uroków i złych mocy. Wierzono, że niektóre zawistne osoby posiadały w sobie moc rzucania klątw na innych ludzi. I rzeczywiście zdarzają się osoby mogące zaburzyć nasze życie poprzez rzucenie klątwy. Jednak tego typu przypadki są niezwykle rzadkie. Wielu ludzi uważa jednak, że skoro im w życiu nic wychodzi i nie jest tak jakby tego chcieli, to coś musi być nie tak. Zrzucają wtedy odpowiedzialność na rzekomą klątwę czy urok by móc spokojnie spać, bo przecież to nie ich wina.
Kreowanie swojego życia polega na przyjęciu odpowiedzialności nie tylko za własne czyny, ale także za własne myśli. Wiele osób usprawiedliwia swoje błędne wybory czy niepowodzenia zrzucają odpowiedzialność na innych ludzi, klątwy, magię, wróżby…
Choć może wydawać się to absurdem, ale każdy z nas odpowiada za większość spotykających nas doświadczeń życiowych, zarówno tych dobrych, jak i tych które uważamy za złe. To czy dane doświadczenie uznamy za dobre czy nie, zależy w gruncie rzeczy od nas samych, a mówiąc dokładniej, od naszego sposobu myślenia i postrzegania świata.
Choć nie zawsze otrzymujemy od losu to, czego w danym momencie pragniemy, to zawsze otrzymujemy to, co jest na potrzebne, nawet jeśli nie od razu widzimy, że właśnie tego tak bardzo potrzebujemy. Jeśli Twoje życie jest w rozsypce, zastanów się co możesz realnie zrobić by go poprawić. Nie zrzucaj winy na innych, na los, a jeśli winisz kogoś to postaraj się wybaczyć by móc dalej kreować swoją lepszą już przyszłość.
Często zdarzają się osoby, które uważają, że oprócz uroku który rzekomo ktoś na nich rzucił, obwiniają wróżby, „diabelskiego” Tarota, inne religie, magię.
Wróżby mogą być problematyczne tylko wówczas jeśli ciągle będziemy sobie stawiać karty, i gdy będziemy liczyć i czekać na to że się spełnią, nie podejmując prób tworzenia swojego życia.
Karty mają jedynie pomóc w dokonywaniu wyborów, mają ostrzec człowieka przed błędną decyzją, ukazują nasze marzenia, blokady psychiczne, nasze możliwości i ukazują najbardziej możliwą drogę jaką w danym momencie zmierzamy.
Tarot czy inne karty do wróżenia, nie kłócą się z żadną filozofią, religią, czy systemem wiary. Nie mają w sobie magicznych mocy, są jednie przekaźnikiem między osobą pytającą, wróżką a źródłem prawdy i wiedzy. Karty odbierają jedynie naszą intuicję i przekazują ten odbiór w postaci obrazów, znaków, i archetypów.
Jeśli głęboko uwierzymy w to że mamy pecha, że ktoś rzucił na nas klątwę a wróżby uaktywniły negatywną moc w naszym życiu, sami tworzymy sobie w głowie przekonanie w to, że nasze życie jest i będzie bezwartościowe. Psychicznie nastawimy się na to że będzie źle.
Pamiętajmy jednak, że myśli tworzą naszą przyszłość. To co myślisz na co dzień, uwidacznia się z czasem w naszej rzeczywistości. Sami wpadamy wtedy w sidła złego sposobu myślenia i wiary w to że nie mamy wpływu na życie. Prawda jest jednak inna. To my mamy wpływ na nasze życie i codziennie podejmujemy decyzje małe i te duże które kształtują naszą przyszłość. Czasami jest tak że nie dostajemy to czego tak naprawdę chcemy, ale nie zawsze wszystko jest zależne od człowieka. Warto zaufać Sile Wyższej która doskonale wie co jest dla nas dobre a co nie.
Starajmy się jednak tworzyć nasze życie i nie czekać na to aż los przyniesie nam coś pozytywnego.
